niedziela, 24 stycznia 2016

Przygotowania Motocykla do sezonu



Zima oznacza przerwę od jazdy. Nie oznacza to natomiast rozłąki od motocykli. Jest to okres w którym  trzeba przygotować siebie i motor do trudów sezonu. Motocykliści powinni zdać sobie sprawę żeby uniknąć problemów na wiosnę, zima musi być wykorzystana do kompletnego przeglądu motocykla. Cieszy mnie to że coraz więcej klientów to rozumie i przyprowadzają do nas swoje motory.  



W tym wpisie opiszę co ja zrobiłem w swoim Kawasaki, a w następnym jak ja sam się przygotowuje. Przede wszystkim priorytetem jest nowa tylna opona, ze starej za dużo nie zostało. Jak jesteśmy już z tył motoru to wyciągnąłem wahacz i tylni amortyzator. Wszystkie łożyska dokładnie umyłem i przesmarowałem. Wyczyściłem także łańcuch i pozbyłem się starego smaru w okolicach jego pracy. Jak tył był już gotowy zabrałem się za przednie zawieszenie. Do amortyzatorów powędrował nowy olej, a główka ramy dostała nowe łożysko, oryginalne kulkowe zastąpiło nowocześniejsze wałkowe. Zawieszenie było gotowe, przyszła więc pora na zabranie się za elementy służące do napędzania motoru. Paweł 
Szkopek na mistrzostwach świata miał problemy z przerywającą pompą paliwa, ucząc się na jego błędzie, wyciągnąłem swoją na zewnątrz i wyczyściłem filtr paliwa ( był naprawdę mocno zabrudzony). Tak samo zrobiłem z filtrem powietrza. W silniku skontrolowałem luzy zaworowe ( regulowałem je już przedniej zimy więc skończyło się tylko na pomiarach). Do silnika powędrowały nowe świece ( je także co roku wymieniam). Wtryski dokładnie umyłem, a w dalszym etapie przygotowań wyregulowałem przepustnice. Oczywiście motor dostał wszystkie nowe płyny eksploatacyjne takie jak olej plus filtr-oleju, płyn hamulcowy i płyn chłodniczy. Jak już wcześniej wspominałem z każdym wyjazdem na tor nabieram doświadczenia. Tyczy się to też wiedzy na temat elementów które muszę zmodyfikować w swoim motocyklu. W zeszłym roku przerobiłem manetkę na zdecydowanie krótszą (mniejszym ruchem nadgarstka mogę otwierać i zamykać gaz). 
Tej zimy natomiast przyszedł czas na podniesienie nieco setów. Potrzebowałem to zrobić ponieważ na zakrętach trę butami po asfalcie i zmusza mnie to do nienaturalnego układania stopy na podnóżku co natomiast  sprawia mi dyskomfort. W planach natomiast jest zmontowanie wyświetlacza biegów, ale to zależy od finansów. Jak wiecie liczę każdą złotówkę żeby koszta były jak najniższe, może uda się zorganizować jakąś dodatkowa kasę. Po wszystkim plastiki wróciły na swoje miejsce wcześniej oczywiście je wypucowałem.
Dobrze przygotowany Motocykl oznacza dla mnie pewność że mnie nie zawiedzie na wyjazdach. A także że jak coś dzieje się nie tak w czasie jazdy to winny jestem ja i niema co winny szukać po stronie sprzętu. 


Jak macie jakieś pytania na temat  przygotowania motocykli do sezonu piszcie do mnie ziemniak5@o2.pl, a jak chcecie żebym to ja wam go przygotował to zapraszam do www.motorservis.zgorzelec.pl   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz